Minął rok od pierwszego pobytu uczniów Katolika w Hiszpanii. Na początku czerwca kolejna grupa śmiałków wyruszyła poznawać tajniki języka hiszpańskiego w szkole językowej w Maladze.
Sprawa nie była prosta : błękitne niebo, wspaniałe morze, przepiękne słonce i kuszący cień pod palmami a my tymczasem każdy dzień zaczynaliśmy od 5 godzin lekcji języka hiszpańskiego. Na szczęście tylko połowa tego czasu wymagała siedzenia w szkolnych ławkach – w drugiej części dnia sprawdzaliśmy czy świeżo nabyte wiadomości mogą nam się do czegoś przydać : trzeba więc było poszukiwać informacji , przepytywać mieszkańców miasta, rozwiązywać zagadki – jednym słowem : mówić po hiszpańsku. Reszta czasu przeznaczona była na zwiedzanie regionu: zobaczyliśmy zabytki Malagi, Kordobę, Nerję i jedno z „białych miasteczek” Andaluzji – Frijilianę, a podróże uzupełniliśmy badaniem bogactwa kuchni hiszpańskiej – dziś każdy z nas wie jak smakuje prawdziwa hiszpańska paella.
Wróciliśmy z certyfikatami szkoły, syci wrażeń, z bogactwem wspomnień wspartych zdjęciami i powtarzamy tak jak nasi poprzednicy: do Hiszpanii trzeba powracać…
mgr Marta Drobińska- Ślusarz